www.automobilia.fora.pl

baksik1984

Witam ponownie i zapraszam do mojego działu GALERIA:) Zobaczycie tam - póki co jako zdjęcia, a nie skany (te niebawem!) fajny prospekt-katalog Kamaza 4911. Wojskowy odpowiednik rajdowego kilkukrotnego zwycięzcy Rajdu Dakar! Wersja cywilna różni się tylko kolorami:)

Pablo

Fajny prospekt; oni go ciągle produkują?

baksik1984

Jasne, ze je produkują. Kamaz ma w ofercie mnóstwo modeli. Również wojskowe i ma się bardzo dobrze. Są to auta o naprawdę konkretnych możliwościach terenowych. Zwłaszcza ten model - 4911. To zwyczajna rajdówka z Dakaru tyle że z paczką i dla wojska. Maksymalnie jedzie pnad 165 km/h!!! Ma 730KM. Przemaszyna! Kilka tysięcy sztuk zakupiły Emiraty Arabskie - tylko on i Tatry T817 przeszły ich testy. Produkują go jakieś 2 latka.

Pablo

730KM w Kamazie? Tego się nie spodziewałem. Aż dziw, że ta marka jeszcze w ogóle istnieje; nasi przecież nie wytrzymali. Owszem, byc może to nieco inna rzeczywistośc, w Europie chyba nikt tego nie kupuje.

qba

Nie tak że nasi nie wytrzymali tylko na początku lat 90tych Związki Zawodowe zrobiły swoje (Star) a potem Sobieslaw Zasada dobił ostatniego gwoździa do trumien (Star i Jelcz). Jak dobrze kojarzę Kamaz jest kupiony przez Daimlera jako swego rodzaju przepustka do krajów bylego ZSRR więc ma dobre zaplecze

baksik1984

Kamaz ma się naprawdę dobrze. Nadal produkują tysiące aut rocznie. Plus autobusy, traktory i pojazdy wojskowe oraz opancerzone. No i co ciekawe Kamaziki sprzedają się nie tylko u nas ale też w innych państwach Europejskich. Twarde auta do ciężkiej pracy. Działają tam gdzie delikatne zachodnie auta nie dają sobie rady.

Swoją drogą Qba podrzucił ciekawy temat. Może ułóżmy to w kolejności zdarzeń: związki zawodowe, chora prywatyzacja, grupa zasada i wreszcie MAN - to przyczyny upadku Stara. Podobnie Jelcz tyle że w tym palce maczał Mercedes za pośrednictwem Zasady. Ocalał Autosan. Jelcz żyje tylko z wojska, a co dalej? Hmm... A mają naprawdę rewelacyjne auta!!!

Co do Stara to od początku wiadomo było, że MAN nie będzie tu robił polskich aut. Fakt - modele 12.155 czy wojskowe 944, 1266, 1466 - ekstra auta! Ale MAN nie chciał konkurencji Stara. Mimo, że klienci chcieli kupować nowe Stary, niemcy sukcesywnie wygaszali montaż i odmawiali zamówienia. Tragedia... To samo zrobili z firmą Steyr i Erf.

A żeby było ciekawiej to z zaufanego źródła wiem, że niedawno odwiedziła Starachowice delegacja z Angoli oraz delegacja z Libii, Jemenu i Sudanu. Chcieli kupić nasze auta ale ze wskazaniem na Stara 266 Tropik. One tam się sprawdzały jak żadne inne. Sporo tam eksportowała FSC. No ale do rzeczy - niemcy z MANa zaproponowali swoje auta wojskowe. A klienci podziękowali... Chcą każdą ilość naszej 266!!! To chyba o czymś świadczy Panowie. W końcu był to i jest nadal jeden z najlepszych pojazdów terenowych tego świata!

qba

Ciekawa historia, jednak 266tka przestała być produkowana już kilka lat tem, więc odtworzenie produkcji (a w szczególności komponentów u poddostawców) przekroczyłoby wszelkie przyzwoite koszty... Szkoda, że model ten nie był "rozwijany" w czasach jego produkcji tak by przystosować do współczesnych wymagań (np ekologicznych). Widać że było to coś w rodzaju "wrogiego" przejęcia i likwidacji konkurencji...
Z drugiej strony inne modele Stara (róznież nie unowocześniane) chyba już nie sprzedawały się tak rewelacyjnie, bo zachodnia konkurencja biła je na głowę

Pablo

Też mi się tak wydaje, zachodnie ciężarówki biły nasze Jelcze czy Stary (bez Manowskich) na głowe pod każdym względem. Co do Stara 266 to była prosta konstrukcja i może dlatego się niektórzy na niego decydowali. Dzisiaj jest np. Zetros. Inna sprawa to autobusy. Autosan w roku 2002 miał bardzo dużą liczbę modeli, większośc była bardzo ciekawa, w miare nowoczesna i niezbyt droga w porównaniu z konkurencją. Co się stało, że zaginęli?

Polskich producentów ciężarówek żal, ale nie dorównywały one niczym ciężarówkom zachodnim, nie nadawały się na Europę, niezawodnośc była pewnie mniejsza, choc dzisiaj trudno powiedziec. Co innego z autobusami. Oferte z 2002 macie na zdjęciach. I tak H9 to oczywiście już nie te czasy. Ale 159tys (do odbudowy) nikt nie oferował tak dużego autobusu- 39 miejsc! Nowszy Tramp 228tys ale tylko 25 miejsc. Nowocześniejszy A10-10T Lider Midi 316tys. Orzeł 380tys, San typowo turystyczny 490tys, Ramzes 605, Cezar najdroższy 738. Dla porównania Mercedes Tourismo 215tys euro, Setry od 225tys e itd. Pozostaje kwestia odporności korozyjnej. Jelcze pod tym względem były bardzo słabe. Przy A10-10T czytamy "blacha nierdzewna i tworzywa sztuczne wzmacniane włók. szklanym", może jest lepiej pod tym względem. Te autobusy miały dużą szanse podboju nawet Europy czy bliskiego wschodu. Design był absolutnie na czasie. Ich kolejne wcielenia na pewno sprostałyby oczekiwaniom a fabryka dzisiaj miałaby się dobrze i produkowała duże ilości autobusów różnego typu. Mogliby wykupic autokarową częśc Jelcza... ale to już zostawmy....
Ciężarówki niestety nie dałyby rady. Gdzie każdemu Jelczowi do Scanii, Mana czy Mercedesa. Można to porównac tak: dzisiaj można kupuic Poloneza Plusa za 3tys zł, Kombi nawet cenią na 4200.Safrana taka jak moja albo lepsza kosztuje ok 3,5-4tys. A porównaj Safrane do Poldoszrota za tą samą kase. To jak klasa S do Malucha... Tak samo Scania (klasa S) do Jelcza (Maluch)- żadnych możliwych szans, żadnych. Nawet jeżeli nasze były dużo tańsze.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Tym bardziej dziwi mnie tak dobra jak twierdzicie pozycja Kamaza. Ja bym tego nie kupił, nie w tych czasach! Nawet jeżeli kosztuje połowe Scanii (nie wiem ile). Scania to komfort, podkreśla pozycje firmy i jest łatwa w odsprzedaży.

baksik1984

Pablo ciężarówka to nie tylko znak firmowy... Co z tego że Scanie itp. auta są nowoczesne i zaawansowane, skoro dzieje się z nimi to samo co z nowoczesnymi autami osobowymi. Usterki, awarie to norma. Im więcej elektroniki i bajerów tym większa awaryjność. Niestety taka jest prawda.

Inny przykład - w mojej okolicy - woj. świętokrzyskie - jest spora liczba kopalni odkrywkowych. Zapylenie, wertepy, teren - przekraczają wszelkie normy. Jest CIĘŻKO! Tutaj ciężarówki są wystawiane na najtrudniejsze testy. W kieleckich minerałach jeszcze niedawno mieli Iveco Trakkery 8x4. Nie wytrzymały mimo wzmocnionego podwozia. Podobnie Volva FM, Many TG, Actrosy, Keraxy. Tylko z tych zachodnich DAFy CF się trzymają.

Wszyscy zainteresowani wiedzą, że ramy tych pojazdów pękają i łamią się na wszystkie strony. Tragedia. Rok eksploatacji to wszystko a potem na handel albo szrot...

Dlatego u nas stawiają na Tatry, Kamazy i Biełazy. Tylko one tu dają radę i o dziwo pomimo nieznacznie gorszych warunków pracy kierowcy wolą pracować na nich. To nie przypadek.

Pablo

No nie wiem, nie chce mi się wierzyc, żeby typowa do terenu Scania klasy C nie dawała rady, przecież ona z założenia jest przygotowywana na gorsze warunki pracy. Ale nie mam doświadczenia w tych tematach to to tylko wynika z przekonania.

baksik1984

Obejrzyj dokładnie nasze nowe Jelcze. W niczym nie ustępują zachodnim konstrukcjom w swojej klasie. Nawet je przewyższają. Pokaż mi MANa czy Scanię - który potrafi tyle w terenie co one? Nie mówię o reszcie marek bo szkoda czasu i miejsca - są zwyczajnie przereklamowane... Ni twierdzę ze są złe. One zwyczajnie nie są w stanie sprostać naprawdę ciężkim warunkom działania.

baksik1984

Tu jest jedna podstawowa wada - Scanie podobnie jak inne zachodnie marki, są tylko przystosowane do pracy w terenie i to lekkim. Nie są z założenia konstruowane w tym celu. Wersje budowlane to tylko bardziej lub mniej wzmocnione warianty. Stąd tyle wad i usterek. Masa uchybień w technice konstrukcji. Miałem szofera w domu z 40-letnim stażem w zawodzie. Mój ojciec przez te lata zjeździł wiele marek. Brat mojej żony jest głównym mechanikiem w dużej firmie. Wie najlepiej jak jest.

qba

Panowie, zauważcie że ciężarówki Star czy Jelcz to nie tylko terenowe. Być może terenowe były dobre ale reszta w ofercie była zwyczajnie przestarzała, stąd plajty tych firm
Tak więc kłótnia nie ma sensu Smile

Pablo

Tak. Nie wyobrażam sobie jechac Jelczem C423 na Europe, zgadza się były przestarzałe i upadły. Może faktycznie terenowe były dobre i dzisiejsze Kamazy są też takie.